niedziela, 22 listopada 2009

Internet + Dziecko = Niebezpieczeństwo ?


Moim zdaniem komputer sam w sobie nie jest ani dobry, ani zły. Jest narzędziem, którym trzeba umieć się posługiwać. Już od dziecka.
Internet na dobre zagościł już w naszych domach, stając się nieodzowną częścią codziennego życia. Tak jak z telewizji, korzystają z niego dorośli, korzystają i dzieci. Jako że ograniczenie sześcio-, siedmiolatkom dostępu do komputera jest rzeczą dość skomplikowaną, żeby nie powiedzieć, niemożliwą, warto wpoić najmłodszym internautom zasady bezpiecznego poruszania się w sieci, tak by wirtualne podróże przynosiły tylko pozytywne doświadczenia. Powiem więc, na co uczulić dziecko surfujące w sieci; jak sprawić, by internet stał się oknem na świat, narzędziem zdobywania wiedzy, a nie źródłem zaśmiecających umysł pseudoinformacji czy przykrych i niebezpiecznych przeżyć. Powiem też, czym kierować się przy wyborze gier internetowych dla dzieci.
Po pierwsze - bezpieczeństwo
Jak już wspominałam w poprzednich postach korzystając na co dzień z internetu, zarówno dzieci, jak i dorośli mogą natrafić, wbrew własnej woli, na nieodpowiednie treści, także takie, które publikowane są z naruszeniem prawa. Jeśli trafimy na taką stronę, powinniśmy zgłosić to do jednej z organizacji, które zajmują się monitorowaniem sieci. Linki tych organizacji dostępne są po prawej stronie mojego bloga, a zasady jakimi należy się kierować znajdują się w poprzednich postach.
Po drugie - wiedza
W sieci coraz więcej jest stron przeznaczonych dla młodych i najmłodszych internautów. Część z nich ma certyfikat "Strona przyjazna dzieciom", przyznawany przez fundację kidprotect.pl, co nie oznacza jednak, że te, które go nie mają, nie nadają się dla dzieci. Mimo to dobrze, jeśli najpierw rodzice wraz z potomkiem odwiedzą strony, po których dziecko chce chodzić, i upewnią się, że nie zawierają one nieodpowiednich treści.
Po trzecie - zabawa
Komputer to nie tylko surfowanie w sieci, to także gry. By ustrzec najmłodszych przed występującą w niektórych grach przemocą czy wulgarnym językiem, warto dokładnie zapoznać się z oznaczeniami umieszczonymi na opakowaniu, a jeśli takich oznaczeń nie ma, zrezygnować z zakupu. O treściach zawartych w grze informują oznaczenia ustanowione przez Europejską Federację Oprogramowania Internetowego w postaci Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier. Jeśli na pudełku znajduje się napis 3+ czy 7+, oznacza to, że gra nie zawiera treści szkodliwych dla dzieci w tym wieku. Zawarte w grze treści opisują także inne piktogramy, symbolizujące wulgarne słownictwo, dyskryminację czy strach.
By jak najlepiej dostosować grę do wieku dziecka, warto zwrócić uwagę na stopień trudności, o którym informuje dodatkowe oznaczenie, np. "od 6 lat", a także wersję językową: naklejka PL - polska wersja językowa występuje na programach w pełni zdubbingowanych, a PL - polska wersja kinowa na tych, na których pojawiają się napisy.
Warto już najmłodszym internautom wpoić zasady poruszania się w sieci, tak żeby mieli z tego wyłącznie pożytek i mądrą rozrywkę.
Bezpieczne i ciekawe strony
http://www.dzieci.pl
http://www.dziecieca.warszawa.pl
http://krakow.pl/dladzieci
http://www.mamba-klub.pl
http://www.playhousedisney.pl
Ciekawe gry i programy dla dzieci
"Kangurek Kao - Tajemnica Wulkanu" gra platformowa PL , 3+, wyd. Cenega
"Catz" - gra dla młodych miłośników kotów PL, 3+ wyd. Ubisoft
"Mały Adibu" - seria gier edukacyjnych dla dzieci od 2 do 5 lat PL, 3+, wyd. CD Projekt3

sobota, 14 listopada 2009

Microsoft vs Bezpieczeństwo

Nadzór rodzicielski i poradnik dotyczący ograniczeń wiekowych
Rozmawiaj z dziećmi

Zachęcaj dzieci do pozbawionej strachu i obawy przed karą rozmowy o tym, co czytają i widzą w Internecie. Umieść komputer we wspólnym pokoju, a nie w sypialni dziecka.

Ustal zasady korzystania z Internetu

Dzieci w każdym wieku potrzebują rodziców do ustalenia przejrzystych zasad
korzystania z Internetu. Ustal zbiór zasad, na które wraz z dziećmi jesteście
w stanie się zgodzić. Następnie umieść te zasady nad komputerem lub w innym wspólnie używanym miejscu.

Utrzymuj dane osobowe w sekrecie

Naucz dzieci, aby nie dzieliły się danymi osobowymi przez pocztę elektroniczną,
pokoje rozmów, fora dyskusyjne, blogi, witryny społeczności internetowych lub inne miejsca w sieci.

Korzystaj z technologii zmniejszających zagrożenie

Używaj rodzinnych narzędzi służących zachowaniu bezpieczeństwa jako dodatku do wskazówek rodzicielskich. Oprogramowanie służące
do filtrowania treści internetowych może pomóc w automatycznym ograniczaniu zawartości i kontaktu.

Ochrona treści w sieci


Jak przeciwdziałać internetowym zagrożeniom?
Przede wszystkim staraj się szczerze porozmawiać ze swoim dzieckiem i uświadomić je o grożących niebezpieczeństwach. Czasami jednak rozmowa nie wystarczy, a wtedy warto skorzystać z programu do kontroli rodzicielskiej. Problem internetowych zagrożeń dzieci dostrzegliśmy już kilka lat temu. Dla dobra dzieci oraz aby wspomóc nauczycieli, już w 2001r. stworzyliśmy program Opiekun Dziecka w Internecie, który cały czas udoskonalamy. Jego zadaniem jest filtrowanie szkodliwych treści podczas korzystania przez dzieci z Internetu. Dzięki niemu bez obaw możesz pozwolić dziecku korzystać z Internetu nawet pod Twoją nieobecność. Programy do kontroli rodzicielskiej, filtrujące szkodliwe treści, skutecznie wspomagają rodziców w zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom.


Co da Ci Opiekun Dziecka w Internecie?
1.Zablokuje dostęp do stron zawierających pornografię, przemoc, propagujących narkotyki i nawołujących do wstąpienia do sekt.
Dzięki bazie zawierającej ponad pół miliona szkodliwych adresów stron WWW) oraz aktywnej kontroli treści otwieranych stron masz pewność, że Twoje dziecko nie trafi w ciemne zaułki Internetu.
2.Zapisze i pokaże Ci wszystkie adresy stron odwiedzane przez Twoje dziecko
Poznasz internetowe zainteresowania Twojego dziecka, a razie potrzeby dodasz niewłaściwe według Ciebie strony do bazy stron zabronionych tzw. czarnej listy.
3.Ograniczy ilość czasu, jakie Twoje dziecko spędza w Internecie
Twoja pociecha spędza całe dnie w Sieci i nie daje się odciągnąć od monitora?
Opiekun umożliwia ograniczenie ilości czasu, jaki dziecko może poświęcić na korzystanie z Internetu. Można łatwo zablokować dostęp do Internetu w określonych dniach i godzinach - np. w późnym wieczorem lub gdy dziecko powinno być w szkole.
4.Uchroni Twoją pociechę przed kontaktem z pedofilami, blokując strony z czatami
Twoje dziecko nie będzie miało kontaktu z pedofilami podszywającymi się pod rówieśników na internetowych czatach.

Opiekun Dziecka przystosowany jest do specyfiki polskiego Internetu. Jest polskojęzyczny i doskonale radzi sobie zarówno z polskimi jak i zagranicznymi stronami. Dzięki temu Twoje dziecko podczas korzystania z Internetu będzie bezpieczniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz posiadać rozległej wiedzy komputerowej. Specjalny uproszczony tryb obsługi w łatwy sposób pomoże Ci określić zasady korzystania z Internetu przez Twoją pociechę. Ukrywa on część ustawień i zaawansowanych funkcji programu. Bardziej doświadczeni rodzice mogą skorzystać z Trybu zaawansowanego. Tryb ten jest szczególnie polecany dla rodziców, którzy mają więcej niż jedno dziecko i chcą monitorować dostęp do Internetu każdego dziecka z osobna.

Zaawansowane systemy bezpieczeństwa
Program został zaprojektowany tak aby, nie było możliwości ominięcia mechanizmów kontroli treści. Dezinstalacja Opiekuna wymaga podania hasła, które zna Rodzic. W przypadku próby usunięcia przez dziecko plików programu bez jego dezinstalacji, dostęp do Internetu zostanie zablokowany. W nowszych systemach operacyjnych program jest odporny na wszelkie próby uszkodzenia.

piątek, 13 listopada 2009

Internetowe niebezpieczeństwa


Pedofile i oszuści.
Internet to obecnie ulubione miejsce wyszukiwania ofiar przez pedofilów i różnych oszustów. Często podszywają się oni pod dzieci korzystając z czatów i komunikatorów internetowych, na których uwielbiają przesiadywać najmłodsi. Dziecko z reguły jest ufne, łatwowierne i niejednokrotnie daje się skusić na propozycję spotkania w realnym świecie.
Oprócz pedofilów w sieci działają oszuści wyciągający od dzieci tak ważne dane jak adres zamieszkania, zarobki rodziców itp.

Jak chronić dziecko przed szkodliwymi treściami?

Co czyha w Internecie na Twoje Dziecko?
Zanim postaram się odpowiedzieć na to pytanie, przeczytaj poniższy list:


"Pewnego dnia moje dzieci szukając w Internecie witryn ze zwierzętami trafiły na witrynę z seksem zoofilnym (http://www.*******.com) - kierowały się właśnie nazwą ZOO - jestem tym szalenie zbulwersowany i chciałbym już do tego nie dopuścić."
Zatroskany rodzic

To przykład obrazujący, z jaką łatwością dziecko może natrafić na wulgarne treści.

A oto kilka największych internetowych zagrożeń dla Twojego dziecka:

Pornografia, przemoc i narkotyki
W Internecie znajduje się dużo łatwo dostępnej pornografii i przemocy. 10-latek nie kupi w kiosku pisma dla dorosłych, tymczasem w Internecie ma swobodny dostęp do najostrzejszych treści pornograficznych.
Swoje strony mają też dealerzy narkotyków i sekty. Pamiętaj, że dziecko lub nastolatek nie musi szukać złych stron, żeby na nie trafić - osoby, które na tym zarabiają, zrobią wszystko, aby strony zawierające, np. pornografię, trafiały do niego same.

Internet to okno na świat. Kilka słów o kampanii


Kampania medialna poświęcona kontaktom dzieci z niebezpiecznymi treściami w Sieci
•71% dzieci trafia w Internecie na brutalne sceny przemocy
•51% dzieci trafia w Sieci na pornografię
•24% rodziców stosuje oprogramowanie filtrujące

23 kwietnia 2009 roku w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zainaugurowana zostanie kolejna odsłona kampanii społecznej „Dziecko w Sieci”, poświęcona problemowi kontaktów dzieci z niebezpiecznymi treściami w Internecie. Akcja pod hasłem „Internet to okno na świat, cały świat” jest wspólnym przedsięwzięciem Fundacji Dzieci Niczyje i NASK, realizowanym w ramach projektu Saferinternet.pl. Kampania prowadzona będzie pod honorowym patronatem Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania.
Kampania przygotowana została przez agencję McCann Ericsson w 2006 roku. W roku 2007 przekazy kampanii prezentowane były w radio, telewizji, prasie oraz na nośnikach reklamy zewnętrznej. Od tego czasu akcja zdobyła krajowe i międzynarodowe uznanie, otrzymując nagrody m.in. na festiwalach Złote Orły 2006, Klubu Twórców Reklamy w 2007, Golden Drum 2007 oraz podczas 55. Festiwalu Cannes Lions (Bronze Lion w kategorii oraz nagroda publiczności).

Ze względu na rangę problemu kontaktów dzieci z niebezpiecznymi treściami w Internecie, organizatorzy akcji zdecydowali się na jej reedycję. Pomysł ten jest efektem współpracy realizowanej w ramach zespołu roboczego, zajmującego się bezpieczeństwem dzieci w mediach elektronicznych, działającego przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z inicjatywy Minister Elżbiety Radziszewskiej – Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania.

Od 23 kwietnia do końca czerwca 2009 roku w telewizji, kinach i Internecie emitowany będzie spot pt. „Egzekucja”, który skierowany jest do widzów dorosłych: rodziców i opiekunów dzieci. Ma on zwrócić uwagę na problem kontaktów najmłodszych z nieodpowiednimi treściami w Internecie i na konieczność dbania przez rodziców o bezpieczeństwo dzieci korzystających z mediów elektronicznych. W najbliższym czasie wznowiona zostanie również emisja reklam radiowych i prasowych poświęconych tej tematyce.

środa, 11 listopada 2009

Jak rodzice mogą wpływać na dziecięce surfowanie w sieci?


W dzisiejszych czasach wiele osób korzysta z Internetu a także dzieci. Niestety rodzice często nie nadążają za technologią i pozostawiają swoje pociechy sam na sam z komputerem. Martwią się tym, że maluch może mieć wypadek lub że ktoś go okradnie, nieświadomi, iż sieć jest również pełna zagrożeń. Małoletni mogą paść ofiarą wyłudzenia lub handlu dziećmi, mogą zawierać różne umowy, nieświadomie rozesłać wirusy, skasować dane, wpaść w hazard, oglądać strony pornograficzne... Warto więc zapoznać się z kilkoma prostymi zasadami, które pomogą zapewnić dzieciom bezpieczeństwo.
1.Niech komputer stoi w widocznym dla wszystkich miejscu. Od czasu do czasu warto zerknąć na to, jakie strony dziecko odwiedza.Pociechy są z natury ciekawskie i jak wiadomo, zakazany owoc lepiej smakuje. Zresztą dziecko wcale nie musi szukać.
2.Zaproponuj dziecku wartościowe strony. Zajęte, nie będzie szukać wrażeń tam, gdzie nie wolno.
3.Nie bój się Internetu. Sam w sobie nie jest zły. Nie podchodź do niego jak pies do jeża, nie zabraniaj dziecku korzystania z sieci. Surfowanie w Internecie potraktuj jak jedno z wielu zajęć dziecka, rozmawiaj o nim rzeczowo i spokojnie.
4.Przyznaj się do niewiedzy. Nie wstydź się pytać, jeśli czegoś nie wiesz: dziecko będzie szczęśliwe, mogąc Cię czegoś nauczyć.
5.Surfuj w sieci razem z dzieckiem. Maluch na pewno w tym czasie nie będzie odwiedzać niedozwolonych stron. Poza tym to wspaniała okazja, żeby spędzić z pociechą trochę czasu i poznać jej zainteresowania.
6.Ustal godziny, w których dzieci bedą mogły korzystać z Internetu i egzekwuj je.
7.Wspieraj się programami filtrującymi. Pamiętaj jednak, że program nie zastąpi Ciebie. Jak każde narzędzie, bywa też zawodny.
8.Zainstaluj dobrą aplikację antywirusową. Będzie blokowała otwarcie podejrzanych plików lub dokumentów. Jeżeli łączymy się z siecią poprzez modem, program antywirusowy powinien zawierać antydialer gwarantujący, że nie nastąpi przypadkowe połączenie z bardzo drogim numerem dostępowym i dodatkowo nie zostanie otwarty serwis z treściami pornograficznymi.

Oprogramowania filtrujące i blokujące
Oprogramowania tego typu mogą blokować strony zawierające niecenzuralne wyrazy, treści pornograficzne oraz informacje o narkotykach, sektach czy przemocy. Mogą również blokować wskazane strony bądź też te, które figurują w aktualizowanych bazach danych. Niektórzy dostawcy usług internetowych oferują swoje własne rozwiązania, np. Onet udostępnia filtr rodzinny, który zabezpiecza przed dostępem do stron przeznaczonych tylko dla dorosłych. Uwaga: wspomniane oprogramowania mogą spowalniać pracę przeglądarki. Przykładowe programy:

Beniamin (www.beniamin.pl)
Cenzor (www.cenzor.pl)
Motyl 2007 (www.adalex.pl/motyl)
CyberNanny (www.cybernanny.net)
Opiekun (www.opiekun.pl)
CyberPatrol (www.cyberpatrol.com)
Cybersitter (www.cibersitter.com)
Opracowane: Ula Zalewska


Opinia psychologa:
Internet powinien być wykorzystywany, szczególnie przez dzieci, w konkretnie określonym celu –edukacyjnymlub zabawowym. Siedzenie przed komputerem jako sposób spędzania wolnego czasu nie jest pożyteczne dla dziecka. Należy pamiętać, że dziecko powinno także mieć czas na zabawę z rówieśnikami, aktywny odpoczynek – sport, kontakt z rodzicami itd. Trzeba więc ustalić limit czasu, który dziecko spędza przy komputerze, zależny od wieku i potrzeb edukacyjnych. Bezcelowe, wielogodzinne surfowanie w Internecie, bezmyślne przeszukiwanie zbiorów czy nawiązywanie przypadkowych kontaktów nie jest dobre dla dziecka. Może to też spowodować uzależnienie się od komputera.
Chociaż kontakt dziecka z komputerem i Internetem jest nieunikniowy, to jednakże powinien odbywać się pod kontrolą rodziców, na których spoczywa przecież odpowiedzialność za to, co dziecko robi i jak to na nie wpływa. Jeśli celem korzystania z Internetu jest edukacja, to rodzice powinni wiedzieć, jakich informacji maluch szuka, do czego mu to jest potrzebne i – ewentualnie – służyć pomocą w przeszukiwaniu zbiorów i ocenie ich wartości. A jeśli dziecko się bawi, wykorzystując Internet, to rodzic też powinien wiedzieć, jakie to są zabawy, z kim i jak długo trwają.
K.Balawajder


Opinia socjologa:
Internet staje się coraz bardziej rozpowszechniony wśród dzieci i młodzieży, a wiek użytkowników stale się obniża. Stąd ważne jest, żeby rodzice stosowali dwojakie ograniczenia w tym zakresie. Po pierwsze – co do oglądanych stron i zawartych tam treści, a po drugie – co do czasu korzystania. Chodzi o to, żeby Internet, a szerzej komputer, nie przejął, tak jak niekiedy się dzieje z telewizją, roli zastępczej opiekunki dla dziecka. Z tego typu zjawiskiem mamy niestety dość często do czynienia w naszym społeczeństwie ze względu na zapracowanie rodziców i ich gonitwę za zapewnieniem rodzinie godziwego bytu. Internet to bardzo cenne źródło informacji, ale musi być wykorzystywane w jakimś konkretnym celu i z umiarem.
E. Kuzma

Dziecko w internecie - zagrożenia i ochrona

Internet stanowi niezwykle bogate źródło informacji, rozrywki, możliwości
nawiązywania kontaktów. Dzięki globalnej sieci również edukacja uzyskała nowy wymiar
tworząc dostęp do nieprzebranych zasobów informacji i narzędzi ułatwiających
poszukiwanie określonych danych [Gajda, 2003]. Jak wskazuje J. Delors [1998], nowe
technologie będą odgrywać wiodącą role w edukacji współczesnego społeczeństwa.
By jednak przyniosły zakładane korzyści i przyczyniły się do rozwoju społeczeństwa
uczącego się, koniecznością staje się wczesna edukacja w zakresie umiejętnego
i bezpiecznego korzystania z nowych technologii, w tym zwłaszcza z Internetu. Jak każde źródło informacji Internet ma dobre i złe strony. Potrzebna jest swoista „edukacja internetowa”, by łagodzić złe skutki a promować pozytywne. O tym, że jest to niezwykle ważne, świadczą organizowane akcje edukacyjne, kampanie społeczne, np. Dziecko w Sieci (www.dzieckowsieci.pl), kierowane do rodziców i nauczycieli. Wczesne uczenie dzieci racjonalnego korzystania z Internetu jest koniecznością, zwłaszcza jeśli przyjrzymy się liście zagrożeń, z jakimi mogą zetknąć się młodzi użytkownicy, a ograniczona świadomość dorosłych o niebezpieczeństwach, jakie niesie za sobą nieumiejętne korzystanie z Internetu, a także często uboga wiedza na temat ochrony dzieci przed owymi niebezpieczeństwami sprawia, że młodzi użytkownicy skazani są na samodzielna
penetracje zasobów globalnej sieci, uczenie się na błędach oraz narażanie się na liczne pułapki i zagrożenia.
Spróbujemy ukazać przykładowe możliwości ochrony dzieci przed owymi
niebezpieczeństwami. Uczynimy to na dwóch płaszczyznach – technicznej – przedstawimy
kilka propozycji filtrów i programów zaliczanych do grupy Parental Control oraz
pedagogicznej – zaproponujemy kilka skutecznych, jak nam się wydaje, sposobów, które
mogą przyczyniać się do niwelowania zagrożeń.
„Ciemne strony Internetu”
Internet uważany jest za najbardziej demokratyczne medium, do którego dostęp
maja już praktycznie wszyscy. Treści przekazywane przy jego pomocy są tak różne, jak
różni są jego użytkownicy. Sprawia to, że „siec, która miała łączyć ludzi i służyć różnorodna
i potrzebna informacja, zaczyna ich dzielić na jej zwolenników i przeciwników. Coraz więcej jest tych, którzy doceniając znaczenie społeczne, edukacyjne i naukowe Internetu, chcą wprowadzić don elementy cenzury czy raczej – upowszechnić systemy utrudniające dostęp
do niektórych stron” [Juszczyk, 2000]. Mimo, iż pojecie cenzury nie kojarzy się dobrze, staje się ona niejako koniecznością w związku z rozrastającym się „smogiem informacyjnym” oraz innymi zagrożeniami, uważanymi za „ciemna stronę Internetu” zwłaszcza, gdy do tej globalnej sieci zaczynają zaglądać dzieci.
Lista owych zagrożeń jest dość długa. W niniejszym opracowaniu skoncentrujemy
się w głównej mierze na kilku wybranych, takich jak:
1) szkodliwe oprogramowanie,
2) Internet jako źródło informacji dla przestępców, oszustów i wyłudzaczy,
3) dostęp do treści pornograficznych,
4) pedofilia,
5) obrót danymi osobowymi.

Jednym z zagrożeń wynikających z korzystania z Internetu jest różnego rodzaju
szkodliwe oprogramowanie, takie jak wirusy, spyware, czyli oprogramowanie szpiegowskie czy też dialery. Programy te bez wiedzy użytkownika instalują się na jego komputerze i są wykorzystywane przez ich twórców do przeglądania danych, przechwytywania haseł, numerów kart kredytowych, danych osobowych, czy w końcu do niszczenia zawartości twardych dysków. Dialery, będące zmora osób korzystających z połączeń modemowych, po samodzielnym zainstalowaniu się na komputerze wykorzystują fakt łączenia się z Internetem, automatycznie przekierowując w sposób niezauważalny połączenia na
numery 0–700 ...
Kolejnym zagrożeniem wobec dzieci w Internecie jest coraz szerzej
rozpowszechniająca się pornografia. Trafienie przez dziecko na taka stronę nie wymaga od niego żadnych umiejętności, czy też wiedzy w tym zakresie. Twórcy stron pornograficznych
stosując najróżniejsze metody, doprowadzają do tego, iż otwierają się one automatycznie. Znając sposób działania wyszukiwarek, gromadzenia przez nie informacji na temat
zawartości stron www istniejących w Internecie, można je (wyszukiwarki) w łatwy sposób oszukać. Witryny z zawartością pornograficzna pojawiać się będą pod takimi hasłami, jak:
książka, kino, film, muzyka, mp3 itp.
Zjawisko pedofilii występuje najczęściej w sferze programów komunikacyjnych, które
cieszą się duża popularnością wśród internautów. Dzieci bardzo chętnie korzystają
z popularnych komunikatorów (np. Gadu-Gadu, Tlen), czatów czy forów w celu zawierania
nowych znajomości, rozmawiania z rówieśnikami, zdobywania nowych przyjaźni. Duża
popularnością cieszą się również blogi (internetowe pamiętniki), w których dzieci opisują swoje przeżycia, marzenia, problemy, radosci i smutki. Pedofile wykorzystują fakt anonimowości, jaki daje Internet, szukając w tej sferze swoich przyszłych ofiar. Zmieniając
w prosty sposób tożsamość są w stanie nawiązać kontakt z dzieckiem podając się za jego rówieśnika, zdobyć jego zaufanie, a nawet przyjaźń i w końcu doprowadzić do spotkania w rzeczywistym świecie.
Siec jest nowa płaszczyzna komunikacji, po której dzieci poruszają się swobodniej
od dorosłych. Jednak swoboda nie idzie w parze z umiejętnością rozpoznawania zagrożeń, przez co stały się łatwym celem przestępców na tle seksualnym, marketów, specjalistów
od reklamy oraz wszelkiego rodzaju oszustów i naciągaczy [Waglowski, 2002].
Przestępcy medialni wykorzystują naturalna ufność i ciekawość dzieci. Potrafią na
różne sposoby wydobyć od nich informacje na temat domu, znajdujących się w nim
przedmiotów oraz zwyczajów, jakie panują w danej rodzinie (godziny pracy rodziców,
terminy wyjazdów wakacyjnych itp.). Są to informacje, które bardzo ułatwia im przestępczy proceder.
Coraz częściej dzieci korzystają również z możliwości handlowych, jakie dają aukcje
internetowe (np. Allegro, Swistak), jednak o jakości i wartości zakupionych przedmiotów dowiadują się dopiero po dokonaniu zapłaty, co często wykorzystywane jest przez oszustów.
Dzieci nalezą do atrakcyjnej grupy klientów. Jak stwierdzają badacze problemu,
wydaja one sporo pieniędzy na zabawki, słodycze, itp., maja też ogromny wpływ na wiele decyzji o zakupach, podejmowanych przez dorosłych. Często to właśnie dzieci doradzają rodzicom, jaki kupić sprzęt RTV, czy nawet samochód. Specjaliści od marketingu chętnie wiec, również za pośrednictwem Internetu, kierują reklamy do dzieci, których dane osobowe są niezwykle atrakcyjne. Nieuczciwi marketerzy wyłudzają je i handlują nimi, kusząc dzieci konkursami, przyciągając upominkami, nagrodami [Fenik i inni, 2005].
Nieświadomość rodziców w zakresie wspomnianych zagrożeń pogłębia dodatkowo
ten problem. Przeprowadzone przez nas w 2005 roku badania sondażowe na grupie 41
rodziców ukazały szerokość problemu. Aż 29 rodziców, z 41 osobowej grupy respondentów, deklaruje, że kontroluje, po jakich stronach porusza się ich dziecko, a jedynie 6 rodziców nie czyni tego, ponieważ ufa dziecku. Tyle samo też przyznaje, że nie sprawdza tego,
bo nie wie, w jaki sposób może to zrobić. Mimo tego, że zdecydowana większość rodziców
(29 osób z grupy 41 rodziców) twierdzi, że sprawdza swoje dzieci w tym zakresie,
nie potrafią oni wskazać, po jakich stronach porusza sie dziecko. Prawidłowych odpowiedzi udziela tylko 7 rodziców, pozostali maja jedynie bardzo ogólna orientacje co do tematyki stron, bądź mylą strony www z programami, komunikatorami, a zdecydowanie największa
grupa nie podaje żadnych przykładów (16 osób). Świadczy to o tym, że owo
zainteresowanie jest często jedynie deklaratywne i wyraźnie ukazuje naglącą potrzebę
edukowania w tym zakresie nie tylko młodzieży i dzieci, ale także ich rodziców.
Konieczne jest przybliżenie rodzicom możliwości programowych metod ochrony
dziecka przed niepożądanymi treściami znajdującymi się w Internecie. Jak wykazały nasze badania, tylko 14 rodziców przyznaje, że w ich domowym komputerze jest ograniczony
dostęp do niepożądanych stron i treści poprzez zainstalowany konkretny program, ale
jedynie 3 rodziców wie, jaki jest to program i potrafi go prawidłowo nazwać. Sześciu
rodziców przyznaje, że nie ma takich ograniczeń, a 20 osób twierdzi, że jedynym
zabezpieczeniem jest zawarta z dzieckiem umowa o niekorzystaniu z pewnych stron.
Pojedyncze osoby przyznają, że nie maja wiedzy, jakie programy mogą w tym pomóc, bądź
nie widza potrzeby instalowania dodatkowego oprogramowania.
Podsumowanie
Komputery i Internet pozwalają dzieciom na wykonywanie coraz bardziej
skomplikowanych czynności w coraz młodszym wieku. Za sprawa tego dzieci będą
prawdopodobnie żyły w coraz bardziej otwartym, interaktywnym, współdziałającym
środowisko, co znacząco przyczyni się do zmian w ich życiu [Pielachowski, 1998]. Rodzi się
jednak pytanie o to, w jakim kierunku pójdą owe zmiany – czy będą one korzystne dla
młodego pokolenia? W dużej mierze zależy to od pokolenia dorosłych, którzy mogą
przygotować dzieci do tych zmian, wyposażyć w narzędzia do zwalczania pojawiających się zagrożeń – w postaci otwartego umysłu, krytycyzmu czy systemu norm moralnych. Choć coraz trudniejszym wyzwaniem stojącym przed współczesnym człowiekiem jest próba
ogarnięcia natłoku informacji, konieczne jest uczenie młodego pokolenia od najmłodszych lat poruszania się w gąszczu prawdy i fałszu, informacji dobrej i złej, wiadomości wartościowych i zupełnie bezużytecznych, a także nauka rozróżniania jednych od drugich. Zatem, konieczność edukowania w tym zakresie nie tylko dzieci i młodzieży, ale także ich rodziców zdaje się być współcześnie coraz wiekszym priorytetem.
Post na podstawie pracy Agnieszki Olczak.

wtorek, 10 listopada 2009

Dziecko w sieci!

Czy wiesz co Twoje dziecko może znaleźć w internecie?
Może znaleźć dużo począwszy od tego jak się ubierać, czesać,
gdzie iść na dyskotekę itd...
Skończywszy, że może znaleźć tu też problemy.....
takie jak znęcanie czy nękanie, nakłanianie do dziwnych rzeczy,
a czasem i niezgodnych z prawem...
Nie wiem ilu ludzi, rodziców zdaje sobie sprawę, że świat wirtualny to nie tylko rozrywka dla dzieci.
Dzieci często szukają tu wskazówek, których powinny szukać w realu....
Niestety tego nie robią.
Net ma dużo informacji, począwszy od wiedzy szkolnej
skończywszy na wiedzy gdzie i za ile kupić np. narkotyki.
Najbardziej mnie niepokoi to że w necie dzieci szukają pomocy,
wsparcia wtedy kiedy ich świat się wali.
Kiedy okazuje się, że rodzice nie spełniają swoich obowiązków rodzicielskich,
lub kiedy stają się tyranami małych istot!
Takie dziecko staje się celem dla pedofilów, osób, które zajmują się handlem dziećmi, dla dilerów itd.
Net nie jest wtedy bezpieczny dla małych istot, zagubionych w świecie realnym!
Nie jest nic przyjazne, nawet instytucje, których obowiązkiem jest pomóc takiemu dziecku!
Kiedy dziecko szuka pomocy, bo w jego świecie realnym dzieje się coś złego, często nie może liczyć
na organizacje, które są dla ofiar, np.przemocy.
Przychodzi wtedy tu do świata wirtualnego, szukając zrozumienia, akceptacji, wsparcia, zainteresowania....
Niestety nadal nie są w bezpiecznym miejscu.......
net nigdy nie będzie bezpieczny!
Wielu młodych ludzi wchodzi na tzw. Czaty na których spotkać można różnych ludzi z różnymi zamiarami!
Ja wiem i zdaje sobie sprawę z tego że pomoc w necie nie powinna mieć w ogóle miejsca,
tylko gdy nie można liczyć na real, szuka się go tutaj o czym świadczą o tum takie miejsca jak:

http://www.forum.niebieskalinia.pl/ ,

http://www.kidprotect.pl/forum/ ,

i wiele podobnych.
Tam można zobaczyć że ludzie nauczyli się szukać wsparcia w świecie wirtualnym.
Dzieci idą w nasz ślad, w końcu one nas naśladują, od nas się uczą.
My jako dorośli poradzimy sobie z różnymi zachowaniami w necie, chociaż nie zawsze,
A te małe istoty nie maja tu szans na obronę samych siebie!!
Jeśli my dorośli nie będziemy czuwać nad bezpieczeństwem małych istot tu w necie, to kto?
Ja wiem, że czuwanie nad bezpieczeństwem dziecka to obowiązek rodzica,
ale co jeśli mama czy tata w tym czasie leży naćpany/na czy pijany/na?
W takim stanie nie są zdolni czuwać nad bezpieczeństwem dziecka!
Wtedy my dorośli mamy ten obowiązek, można powiedzieć co mnie tam obchodzi cudze dziecko...
Tylko że:

Los naszych własnych dzieci,każdego dziecka bez wyjątku,
jest ściśle i nierozerwalnie spleciony z losem wszystkich dzieci.
Pomyślność naszym dzieciom możemy zapewnić jedynie wówczas,
gdy zapewnimy pomyślność cudzym dzieciom.
Ale troska o cudze dzieci nie wynika jedynie ze względów praktycznych
- troska ta jest po prostu słuszna.
Lilian G. Katz Talks with Teachers of Young Children 1994